Ważne uwagi ks. Zielińskiego dot. przeżywania Mszy w domach

 

W „Salonie Dziennikarskim” poruszona została istotna kwestia, jaką jest uczestnictwo w niedzielnej Mszy św. W tej kwestii wypowiedział się ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.

KEP zaleca udzielenie dyspensy

Przypomnijmy, że przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Stanisław Gądecki zalecił biskupom udzielenie dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii. Dyspensa miałaby dotyczyć konkretnych grup osób. Przewodniczący KEP zachęcił także do korzystania z transmisji Mszy św. w mediach.

Aby zapobiec rozszerzaniu się epidemii koronawirusa w Polsce, rząd wprowadził także ograniczenia zgromadzeń. Oznacza to, że w jednym miejscu może przebywać do 50 osób. Ograniczenie zgromadzeń publicznych dotyczy  marszów, demonstracji, uroczystości religijnych i wszelkich zgromadzeń wiążących się z działalnością instytucji centralnych, samorządowych i osób prywatnych.

Jak uczestniczyć w niedzielnej Mszy św.?

O kwestię uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii zapytany został w „Salonie Dziennikarskim” ks. Henryk Zieliński. Zwrócił uwagę, że w parafii, w której mieszka, jest 35 tys. wiernych, więc przy ograniczeniu zgromadzeń jest to bardzo trudne technicznie, by ksiądz mógł wyselekcjonować 50 wybrańców mogących wejść do kościoła.

Może rozwiązaniem byłyby 10-minutowe Msze? To nie chodzi o nasz brak wiary. Jeśli ksiądz będzie wezwany do chorego, to ma obowiązek pójść, nawet ryzykując własne życie. Tu chodzi o to, żeby nie wywołać szczytu zachorowań, który byłby nie do opanowania

– podkreślił ks. Zieliński, zachęcając do uczestnictwa we Mszy św. za pośrednictwem mediów.

Jak zachowywać się podczas transmisji Mszy św.?

Ks. Zieliński został zapytany o to, jak zachowywać się podczas transmisji Eucharystii. Zwrócił uwagę na to, że należy uczestniczyć we Mszy św. transmitowanej „na żywo”, a nie nagranej np. kilka dni wcześniej.

Musimy przeżywać duchową łączność. Spróbujmy, także w domu, zachowywać się tak, jakbyśmy byli w kościele. Czasami zdarza się, że uczestniczymy w Eucharystii przed kościołem, bo np. nie ma w środku miejsca. Wówczas nie widzimy ołtarza, ale zachowujemy się tak, jakbyśmy byli w środku świątyni. Tak samo postępujmy w domach. Przypominam także o Komunii duchowej. Ważne jest pragnienie Komunii i Eucharystii

– wyjaśnił ks. Zieliński.